W duchu sportu w Dniu Edukacji Narodowej
Sto lat ma pierwszy medal olimpijski zdobyty dla Polski i sto lat szkoły w Łochowie… i choć szkoła to nie igrzyska… to każdego dnia rozgrywają się tu zmagania godne olimpijczyków.
Tymi słowami akademię z okazji Dnia Edukacji Narodowej otworzyła Antosia Drążkowska, nasza nowa wiceprzewodnicząca Samorządu Uczniowskiego. Chwilę wcześniej, przy utworze Vangelisa Chariots Of Fire zadebiutował Olaf Malinowski wnosząc ogień na scenę inspirowany olimpijskim zniczem. Do tego duetu dołączył również Bartłomiej Kroll i tak nasz zarząd Samorządu Uczniowskiego po raz kolejny wcielił się w prowadzących szkolną uroczystość.
Po ceremonii otwarcia naszej akademii, głos zabrał dyrektor szkoły, Mirosław Donarski oraz zaproszeni goście: wójt gminy Białe Błota, Magdalena Maison, przewodnicząca Rady Rodziców, Anna Zaderecka. Nastąpiło przyznanie nagród wyróżniającym się w ubiegłym roku szkolnym nauczycielom oraz pracownikom obsługi. Wśród braw, kwiatów i uśmiechów, mogliśmy również podziękować emerytowanym nauczycielkom i pracownikom obsługi za ich długą i ważną pracę.
Przyszedł czas na szkolne konkurencje zaprezentowane podczas koncertu: “by zaliczyć kwalifikacje szkolne trzeba poznać arkana szkolnej biurokracji. Każdy powinien skoczyć na główkę w wir z dokumentami: statut szkoły, regulamin rady pedagogicznej, Wewnątrzszkolny System Oceniania, katalog praw i obowiązków ucznia, program wychowawczy szkoły, program profilaktyki, regulamin komisji socjalnej, a resztę w dogodnym terminie (...)”.
Słuchając piosenki z repertuaru Maryli Rodowicz z przymrużeniem oka zobaczyliśmy zmagania rozgrywające się w sekretariacie. W tej konkurencji wzięli udział: Marta Witkowska oraz Janek Giętkowski.
Towarzyszył im śpiew duetu: Amelii Rutkowskiej i Liliany Nawrockiej w polskiej wersji Imagine Johna Lennona, a także chóru Sereno w utworze: Dobre słowa z repertuaru Cleo. Dzięki przygotowaniu przez Izabelę Wiśniewską, mogliśmy wczuć się w atmosferę igrzysk, w której zasady fair play są podstawą.
Znaleźliśmy się również na istnym ringu bokserskim, którym może, ale nie musi, stać się lekcja. Nasz przewodniczący Olaf głośno zastanawiał się stojąc przed drzwiami: “Wejść albo nie wejść. Oto jest pytanie, które zadaję sobie przed drzwiami, bo jeśli tam wejdę to będę pytany(...)”
Kolejną dyscypliną, z którą zmierzyli się tym razem uczniowie razem z nauczycielami był sprint, ale ten z lekcji na lekcje, z dyżuru na dyżur - w roli wchodzącego po schodach wcielił się Janek Kunicki.
Ostatnią konkurencją stało się podciąganie ciężarów. W tę rolę wcieliły się plecaki uczniów i tobołków nauczycieli - w prezentacji zdjęć, przed zebranymi ukazały się wariacje na ten temat, które są naszą codziennością.
Nasze szkolne igrzyska zakończył widowiskowy występ zespołu Black Diamonds pod kierunkiem Bernarda Pyrzyka. Wykonali oni dla zebranych utwory: Seven Nation Army, grupy The White Stripes, Mamma Mia zespołu Abba oraz na bis Zombie z repertuaru The Cranberries.
Nie da się ukryć podobieństwa szkoły do areny olimpijskiej. Zaś żaden człowiek w żadnym wieku nie jest zamknięty na sukces i zwycięstwo. Warto pracować i marzyć, aby rozwijać swój talent i wyobraźnię – wtedy życie jest kolorowe, a duszę rozpiera radość tworzenia.
Wszystkim pracownikom naszej szkoły, życzymy satysfakcji, radości i sukcesów w realizacji marzeń i celów. Niech pasja nigdy nie ustaje, a entuzjazm i optymizm pomogą rozwiązywać trudności i wyzwania.
Anna Leman-Błajda